piątek, 8 listopada 2013

Rozdział 13

Rozdział 13



                                         Leon

Chyba ten pocałunek z Violettą dał mi do zrozumienia. Jeśli chcę zdobyć Violę muszę się zmienić i to na lepsze.
- Słuchajcie chciałbym was wszystkich szczerze przeprosić za to co wam wyrządziłem ja oraz chłopaki.
- Wybaczamy ci Leon, bo wierzymy, że gdzieś tam wgłębi jest prawdziwy ty - powiedziała Naty ona jako jedyna znała mnie przed moją zmianą na gorsze.
- Dziękuję wam. 
Po tych przeprosinach zaczeliśmy się wszyscy świetnie bawić. To są naprawdę mili ludzie. Bawiliśmy się niesamowicie. Kiedy puścili kolejny wolny kawałek tańczyłem z Vilu.

                                        Violetta

Muszę przyznać, że Leon całuje bosko. Jeszcze nikt nie pocałował mnie z taką czułością, nawet Diego. Chyba wszyscy są już wykończeni imprezą.
- Słuchajcie może zostaniecie na noc. Jest 3.00 w nocy i lepiej by było jak byście tu zostali.
- Dla mnie spoko.- powiedział Leon.
- Dla nas też - powiedziała reszta.
- To dziewczyny chodźcie do mnie, a wy chłopacy będziecie spać u Federa.
Jeszcze chwilę po plotkowałyśmy i poszłyśmy spać. Rano wstałam jako pierwsza o ile godzinę 12.00 można nazwać ranem. Kiedy schodziłam po schodach poczułam zapach smażonych gofrów i jajecznicy. Czyżby tata i reszta już wrócili. Gdy weszłam do kuchni widok jaki tam zastałam trochę mnie zdziwił. Chłopacy szykowali śniadanie.
- Hej co robicie.
- Śniadanie. Nie widać - powiedział Federico.
- Mogę się dołączyć.
- Nie to my tu jesteśmy kucharzami. Idź obudź resztę.
- Nie trzeba - powiedziała Ludmi.
- Już wstałyśmy obudziły nas te piękne zapachy.
Po skończonym śniadaniu posprzątałyśmy ze stołu, a reszta tzn. chłopacy usiedli na kanapie i włączyli jakiś badziewny film.

******************************************
Hej mam nadzieję, że pojawią się jakieś prace. Trzy pierwsze miejsca zostaną opublikowane.

2 komentarze:

  1. Podoba mi się rozdział, szkoda ,że taki krótki :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Może zrobisz jakąś wykreślankę albo zaklepywankę. Oboętnie co tylko zeby było z Ludmiła

    OdpowiedzUsuń